Podczas Rossmanowej promocji -40% skusiłam się na ten Top Coat. Na buteleczce pisze, że lakier wyschnie w 60 sekund. Jednak na zakrętce widnieje zwrot "Już po 60 sekundach". Te słowa pokrywają się doskonale z rzeczywistością. Lakier nie wysycha przed minutą ani w minutę. Po 60 sekundach wszystko co jest pod bazą jest już utrwalone, ale nie suche. Tak więc po minucie, a dokładniej po około 5, lakier jest już utwardzony i jego powierzchnia jest stabilna. To trochę szybciej niż gdy mam czekać aż lakier sam wyschnie.
Co jeszcze zauważyłam? Przede wszystkim nabłyszczenie. Top Coat nadaje piękny połysk na paznokciu. Produkt mimo swojej barwy w buteleczce nie zmienia koloru lakieru.
Podsumowując:
+ nabłyszczenie
+ wygładzenie
+ cena
+ wydajność
+- niewiele szybsze wysychanie lakieru (ale jednak coś)
- nie poprawia trwałości lakieru (odpryski pojawiają się tak szybko jak normalnie)
Czy warto go kupić? To zależy od Was, myślę, że moja recenzja trochę rozjaśni sprawę. :) Pozdrawiam serdecznie.
Do napisania! ♥
Chyba się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa także nie kupię go ponownie. :)
UsuńJak nie wiele przyśpiesza to bezsensu kupować
OdpowiedzUsuńZgadzam się, chyba, że dla samego nabłyszczenia, bo daje efekt tafli.
UsuńJa tam wolę odżywki z eveline :D
OdpowiedzUsuńKtórą dokładnie polecasz?
Usuńja tak czy siak wole poczekać niż stosować takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa również "podziękuję":)Mam jeszcze taki top cat z essence i widzę,ze one wszystkie niewiele utwardzają i przyspieszają.To już lepiej zainwestować w lakier szybkoschnący:)
OdpowiedzUsuńmoje lithops też już odeszły z tego świata, może to nie nasza wina tylko jakości roślin ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe, robiłam co mogłam. :) Tu post o mojej roślince, jeszcze ze starego bloga. http://limelife.bloog.pl/id,329590435,title,Zywe-kamienie-Lithops,index.html
Usuńja unikam przyspieszaczy wysychania. Jakoś nie mam do nich przekonania.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do do Liebster Blog Award.Jeśli byś chciała wziąć udział to zapraszam po szczegóły
OdpowiedzUsuńhttp://echantillons-tests.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award-i-kilka-zdjec.html
Pozdrawiam:)
jakoś nie ufam takim produktom, a jak mi się spieszy to używam zimnej wody bądź oliwki :)
OdpowiedzUsuńnie uzywam, ale mam zamiar isc na kurs paznokci iwec bede sie musial zaopatrzyc w takie produkty :D
OdpowiedzUsuńTop Coat z Essie (Good to go) jest podobno najlepszy, jednak troszkę droższy niż te z drogerii. :)
Usuń