Składniki:
- 1 banan
- 1 jajko
- szczypta cynamonu
- olej do smażenia
Wbijamy jajko do miski i roztrzepujemy je widelcem lub trzepaczką. Dodajemy do jajka rozgniecionego na kawałki banana. Rozbijamy owoc widelcem tak, aby połączył się on z jajkiem. Gdy masa jest już jednolita dosypujemy cynamonu do smaku i ponownie mieszamy. Następnie na rozgrzany olej wylewamy w porcjach masę. Ja najczęściej robię więcej mniejszych placków, ale na zdjęciu widać 2 duże. Smażymy kilka minut
i gotowe! Proponuję Wam odsączyć tłuszcz z placków kładąc je na ręcznik kuchenny. Do smaku dodaję galaretkę malinową lub wiśniową. Jest to dodatek, który każdy dobiera sobie wedle upodobań. To moja propozycja podania. :)
Taki posiłek jest sycący i bardzo zdrowy. Ostatnio zauważyłam, że placki bananowe robią się coraz bardziej sławne w sieci. :) Wcale mnie to nie dziwi, gdyż są przepyszne!
Ciekawostką jest, że banan to zamiennik jajka np. przy wykonywaniu ciasta. Słyszeliście o tym?
1 banan = 1 jajko
Życzę Wam smacznego i zapraszam do komentowania. :)
Do napisania! ♥
Placki bananowe jadłem. Są smaczne :) polecam wszystkim spróbować
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
Usuńnie znaam tych placków, przepis bardzo prosty z pewnością skorzystam :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować. Ja po pierwszym kęsie czułam, że to jest to. :)
UsuńTeż się nie spotkałam z takimi plackami, a mogą być dobre. Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńPowodzenia na sesji!
Spróbuj koniecznie. Są bardzo smaczne i zdrowe. :)
UsuńNie dziękuję! :)
Właśnie chciałam wypróbować ten przepis na placki ;) Co do różu z wibo o który się pytałaś to bardzo trudno uchwycić kolor moim aparatem i wyszedłby przekłamany na dłoni/twarzy ;) Sądzę że lepiej sprawdzić sobie w Rossmannie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog :) Obserwuję ;)
Zajrzę dziś do Rossmanna. :) Dziękuję za info.
UsuńBardzo mi miło, że zostajesz na dłużej! :) Dziękuję też za opinię, dokładam starań, aby blog się rozwijał i był bardziej przyjazny i pożyteczny.
mm wygląda pycha ;)
OdpowiedzUsuńI tak smakuje. :)
Usuńświetny przepis, muszę wypróbować :). ja już całe szczęście po sesji i bardzo się jej obawiałam w kwestii jedzenia, ale było wyjątkowo nieprzejadająco ;).
OdpowiedzUsuńMuszę wyprubować :) Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://perfectladymakeup.blogspot.com/
dodaję do obserwowanych i liczę na rewanż bedzie mi niezmiernie miło :)
Buziaki :*