Strony

30 listopada 2014

Recenzja: Anabelle Minerals podkład kryjący.

Witajcie. Skończyłam już całe opakowanie podkładu kryjącego z Anabelle Minerals w kolorze Golden Fairest. Przyszedł czas na moją recenzję. Jeśli zastanawiacie się nad jego kupnem lub chcecie zobaczyć jak się sprawdził to zostańcie ze mną. ☺


Dostałam też próbkę podkładu w ciemniejszym tonie o nazwie Golden Fair.


Moje zdanie: Moje opakowanie zawierało 10g produktu. • Wystarczyło mi na półtora miesiąca, a wcale nie nakładałam na twarz dużo produktu. Cena wynosiła 30zł + przesyłka, a obecnie wynosi 34,90zł. • Szkoda, że ze strony znikły większe gramatury podkładów • Podkład z AM daje fenomenalne krycie, na twarzy jest mat, ale nie płaski a satynowy. • Niestety po godzinie wszystko nie wygląda już tak dobrze, moja twarz szybko się przetłuszcza i nie jest to kwestia pielęgnacji, a natury. Gdy sebum połączy się z pudrem to powstaje jedna, lepka warstwa, którą czasem zbieram chusteczką, niestety wystarczy lekko przejechać po twarzy i wszystko schodzi... Jedyne rozwiązanie to lekko docisnąć chusteczkę do twarzy, a potem dołożyć kolejną, cienką warstwę pudru, wtedy wygląda się całkiem OK. • Nie miałam też problemu  z aplikacją produktu, nakładałam go wysuwanym pędzlem za 10zł i sprawdzał się super. • Raczej nie kupię tego produktu ponownie, chociaż sprawdziłby się do zdjęć, bo początkowo wygląda się super :) 

Zalety:
krycie
kolor
łatwość aplikacji
opakowanie ma w środku zakrętkę dzięki czemu puder się nie wysypie w podróży

Wady:
po ponad godzinie na twarzy robi mi się ciasto, sebum w połączeniu z pudrem nie wygląda ładnie
łatwo ściera się z twarzy
nie wydajny

Miałyście ten produkt? Jestem ciekawa czy u Was sprawdził się lepiej.


24 listopada 2014

Ciasto marchewkowe.

Wygląda jak piernik i podobnie do niego smakuje. Gdybym nie powiedziała domownikom co to za ciasto to myśleliby, że jest to właśnie piernik. Jeśli chcesz zaskoczyć swoich bliskich i spróbować upiec coś nowego, to ten przepis jest właśnie dla Ciebie. ☺ Ciasto jest pyszne i proste w przygotowaniu. Na początek daję zdjęcie, jeśli wygląda apetycznie to czytajcie dalej.


Składniki:
2 szklanki startej marchewki
1 jabłko
szklanka oleju
4 jajka
3/4 szklanki cukru
2 szklanki mąki
cynamon (do smaku)
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przepis:
Marchewki i jabłko zetrzeć na tarce o średnich oczkach, do miski wbić jajka, do środka dodać niepełną szklankę cukru + olej. Miksować od 5 do 7 minut, a następnie wsypać mąkę, łyżeczkę proszku do pieczenia, 2 łyżeczki sody. Wymieszać na jednolitą masę, potem dodać startą marchewkę i jabłko + szczyptę cynamonu do smaku ☺


Wlać ciasto do blaszki podobnej rozmiarem jak na zdjęciu lub okrągłej tortownicy (23cm) i nastawić na 175st. C na 40-45 minut. Sprawdzić czy się upiekło można przy pomocy wykałaczki, jeśli jest czysta i bez śladów ciasta to się udało. Ciasto trzeba zostawić w piekarniku do wystygnięcia, oczywiście w takim uchylonym.

Smacznego!


16 listopada 2014

Pomysł na zdrowe śniadanie.

Czy też tak masz, że rano nie wiesz co zjeść? Lodówka pełna. a wydaje się, że jest pusta. Dziś przychodzę z pomysłem na smaczne i zdrowe śniadanie. Jest bardzo proste w przygotowaniu i zajmuje 5 tylko minut!


Składniki:
szklanka mleka
2,5 łyżki kaszy manny
garść mieszanki premium*
4 daktyle
łyżeczka nasion chia

* Mieszanka premium jest dostępna w Auchan.
Składa się z nasion słonecznika, pestek dyni,
rodzynek, jagód goji, suszone mango.

Podgrzewam mleko i dodaję kaszy manny. Gotuję wszystko ok. 3 minuty. Przelewam kaszę do miski i posypuję nasionami chia, mieszanką i daktylami. Gotowe!

Smacznego!


12 listopada 2014

Zakupy.

Hej ;) Wiem, że część osób uznaje to za dziwne, a szczególnie płeć męska. Czy jest coś ciekawego w pokazywaniu zakupów? Według mnie tak. Kobiety lubią podejrzeć co kupił ktoś inny. Szukam pomadki, więc może ktoś ma jaką do polecenia, albo właśnie kupił świetny kolor. Jeśli też lubisz rzucić okiem na zakupy innej kobiety to ten post jest dla Ciebie.


Żel pod prysznic Aido kupiłam w Kauflandzie za... 1,77zł! Pachnie subtelnie i ma proteiny ryżowe nie tylko w nazwie, ale też w składzie. :)
Krem do twarzy Cien na razie czeka na rozpakowanie, bo wyciągam resztki z obecnego kremiku. Kosztował 8,99zł i z tego co czytałam w internecie - zapowiada się bardzo dobrze. Nie ma w składzie parafiny, za co naprawdę duży +
Balsam do ust Tisane to mój ulubieniec, używałam go ze 2 lata temu i porzuciłam bo chciałam popróbować innych preparatów. Teraz powróciłam do niego i żałuję, że wydawałam pieniądze na inne marne podróbki.
Odżywka do paznokci z Miss Sporty to spontaniczny, ale udany zakup. Użyłam jej dopiero kilka razy, ale widzę, że jest ok. Delikatnie wzmacnia paznokcie, na większe efekty muszę poczekać.
Pomadka w płynie Essence XXXL longlasting to też spontaniczny zakup. Spodobał mi się kolor, postanowiłam, że posłuży jako nagroda za wysiłek na ćwiczeniach :D Nie kosztowała więcej niż 10zł, a sprawuje się nawet nawet. Kolor śliczny, ale ciut wchodzi w załamania ust, których normalnie nie widać.

Coś wpadło Wam w oko? A może mieliście jakich z tych produktów. Chętnie posłucham co sądzicie o tego typu postach.


10 listopada 2014

Prosty sposób na dekorację.

Cześć! :) Dziś przychodzę do Ciebie z ciekawym pomysłem, inspiracją i nowością, którą już pewnie każdy zna, ale o niej zapomina. Tak jak ja ;) Na pewno widziałaś coś takiego w sklepie, u koleżanki lub u kogoś z rodziny. Ja z takim pomysłem żyję już kilka lat a jakoś nigdy się nie zebrałam by zrealizować plan. Jeśli chcesz w niedrogi i efektowny sposób udekorować mieszkanie to ten post jest właśnie dla Ciebie. Zapraszam!

Potrzebne będą:
  • szklany lub plastikowy pojemnik (przeźroczysty)
  • kulki ozdobne


Ja wsypałam połowę każdego koloru. Kulek wydawało się strasznie malutko.


 Dolewamy zimnej wody i czekamy. Producent na wszystkie kulki zaleca 1l wody, ja skorzystałam z połowy, więc użyłam 500ml.


Tak się prezentują:


Taka ozdoba powinna wytrzymać minimum 2 miesiące. Kulki gromadzą wodę, więc jeśli ktoś podaruje nam kwiatka to spokojnie możemy go włożyć do takiego flakonika. Nie dość, że ładne to jeszcze praktyczne! Jeśli chcesz traktować to tylko jako dekorację to można dodać kilka kropel olejku aromatycznego, a przyjemna woń będzie wypełniać pomieszczenie. Myślę, że coś takiego sprawdzi się też w łazience, jeśli kulki zalejemy ciut mniejszą ilością wody, to będą one wchłaniały wilgoć np. podczas kąpieli. Daj znać co o tym myślisz. ☺

Koszt: 
♦ kulki ok. 5zł
♦ woda z kranu (? gr)
♦ flakon 7,99zł w OBI
_______________________
13zł - koszt całkowity

Już niedługo pokażę Wam moje kosmetyczne nowości.