Potrzebujemy:
- jedna niewielka cukinia
- 7-8 pieczarek
- 185ml mleczka kokosowego
- zielone curry
- świeża kolendra
- 1 lub 2 piersi z kurczaka
- ryż
- woda (100ml)
Na patelnie wlać mleczko kokosowe i łyżkę, czyli 15 ml zielonego curry (ja użyłam tej firmy, która jest na zdjęciu). Składniki podgrzać na małym ogniu, a następnie dodać pokrojonego w kostkę kurczaka i dusić, aż się ugotuje. Następnie dodać 100ml wody i zagotować. Dodać pieczarki, a za kilka minut cukinię (szybko się gotuje). Wszystko zagotować. Danie wyłożyć na ryż i posypać świeżą kolendrą. ;)
Polecam wypróbować :) Smacznego!
Mniam!
Do napisania! ♥
Nie przepadam za pieczarkami, ale wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, że wspólne pichcenie z mamą bardzo zbliża. mam wrażenie, że to doskonały klimat na rozmowy o wszystkim i niczym:) tęsknię do tego...
OdpowiedzUsuńhmmmm curry. uwielbiam! będąc przez ostatni miesiąc w Malezji, pierwszy raz zetknęłam się z kuchnią hinduską, gdzie curry to podstawa. zapałałam prawdziwą miłością:) teraz jestem chora, jeśli nie mam w pobliżu hinduskiej knajpy! zobaczymy jak będzie z dostępnością kuchni hinduskiej w Indonezji...pozdrawiam Cię gorąco
Również pozdrawiam i dziękuję za przemiły komentarz. :) Mam nadzieję, że uda Ci się jeszcze nie raz popróbować hinduskiej kuchni.
UsuńProszę, tylko nie jedzenieeee :P
OdpowiedzUsuń