Wybrałam 7 powodów, tych najbardziej głównych. Gdybym chciała podać Wam wszystkie fajne strony zimy to zabrakłoby tu miejsca. ;)
1. Kakao z piankami. Uwielbiam ten napój. Może być też kawa lub gorąca czekolada. Jestem też miłośniczką herbaty, ale już bez pianek.
2. Ciepłe skarpety. Mam kilka par. Uwielbiam chodzić w nich po domu. Zawsze mam zimne stopy, więc taka część garderoby to podstawa.
3. Choinka. Jej ubieranie sprawia mi przyjemność, poza tym musi być prawdziwa. Uwielbiam zapach świerku. Bardzo mnie relaksuje. Co roku wybieram też "stylizację". Zastanawiam się i planuję jakich kolorów bombek lub innych ozdób użyję.
4. Ośnieżone drzewa. Skoro już mowa o choince to wspomnę też o drzewach. Bardzo podobają mi się ośnieżone gałęzie lub sopelki lodu z nich zwisające. Świat wygląda wtedy jak w bajce.
5. Widoki. Zastanawiałam się jak nazwać tą część posta. Bardzo lubię klimatyczne zachody słońca nie tylko nad morzem, ale też zimą. Od śniegu pięknie odbija się światło tworząc wspaniałą aurę. Nie przejawiam zdolności artystycznych, ale może drzemie we mnie talent do fotografii? Często widzę ten "magiczny moment", który chciałabym uchwycić. A zimą jest ich wiele...
7. Tradycyjne potrawy. Jak mogłabym nie wspomnieć o jedzeniu? :) Bardzo lubię tradycyjne potrawy świąteczne np. barszcz czerwony z uszkami, kutia i wiele innych. A w wolnym czasie chrupię pierniczki korzenne. Mniam!
To już wszystkie cechy, które chciałam opisać. :) Uważam, że ten temat jest ciekawy i chciałabym zatagować kilka blogerek. Taguję:
Do napisania! ♥
Też lubię zimę za choinkę i światełka. A kakao w tym roku nawet nie piłam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :) Postaram się w wolnej chwili zrobić ten tag u siebie na blogu, choć będzie mi ciężko, bo zima to najmniej lubiana przeze mnie pora roku ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować odnaleźć dobre strony zimy. :) Jak ze wszystkim. Pozytywne nastawienie to podstawa. ;)
UsuńPozdrawiam.
ja zawsze do kubka wsypuję dwie łyżeczki rozpuszczalnego kakao, dodaję jedną kawy, zalewam spienionym mlekiem, wsypuję pianki i wiórki czekolady;) mniam! Na wiosnę czy w lecie to tak nie smakuje;) Śnieg albo światełka na drzewach zawsze wyglądają genialnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis. Na pewno wykorzystam! :)
UsuńKakao z piankami jest przepyszne, zwłaszcza w grudniowy wieczór :)
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://pp-popolsku.blogspot.com/
Oj tak! :)
Usuńfajnie zrobiony tag i ogolnie blog ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje ;)