Budynek uczelni (przepiękna infrastruktura!), wschód słońca (tak, tak to nie zachód ;)), pyszna kawa (chyba late) z syropem kokosowym, jesienne listki w złotym, słonecznym blasku.(już spadły).
Wejście do restauracji, nie mogłam się oprzeć i uwieczniłam je na zdjęciu,
to samo co ^ tylko inne ujęcie.
II śniadanie, na zdjęciu tylko jedna kanapka (ale oficjalnie były dwie), ogórki posypane solą z rozmarynem i pieprzem cytrynowym, a do tego pyszny sok pomidorowy! :)
Do napisania! ♥
Przyznam, ze jestem u Ciebie po raz pierwszy bardzo tu wszystko do siebie pasuje, robi ogromne wrazenie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć na jeszcze jesienne zdjęcia. Za oknem już prawie zima i mróz a tu jeszcze foto w ciepłym klimacie :)
OdpowiedzUsuńGdy spadnie śnieg i za oknem będzie bajkowo to na pewno dodam zimowe zdjęcia. Na razie warto nacieszyć się tymi ciepłymi chwilami. :)
Usuń