Strony

28 września 2014

Recenzja - Rimmel Wonderfull

Hej! :) Dziś mam dla Was recenzję tuszu do rzęs Rimmel Wonder'full z olejkiem arganowym. Udało mi się kupić go w promocji za 15,99zł! Za kilka dni widziałam "promocję" w Rossmanie i kosztował ok. 32zł :) Bardzo lubię chwile, gdy widzę, że zaoszczędziłam kilka złotych i udało mi się upolować coś taniej. Tylko czy jest się z czego cieszyć?



Opakowanie bardzo mi się podoba. Jest eleganckie, klasyczne, dobrze się zakręca. Jednym słowem porządne. Szczoteczka też jest niczego sobie :) Dość duża i ma sporo wypustek, nie zbiera się na niej bardzo dużo produktu. 

A jak z działaniem?

Poniżej zobaczycie zdjęcia jak prezentuje się na rzęsach + najpierw oko bez makijażu (potem mam jeszcze zrobioną kreskę eyelinnerem).

  Jestem blondynką, więc moje rzęsy bez makijażu są słabo widoczne :)

Tu już widać lekką zmianę, ale na żywo wyglądało to trochę marnie... Na zdjęciu widzicie jedną warstwę produktu.

No i efekt końcowy. Mam nałożone 2 warstwy. Nie jest źle, ale mogłoby być duużo lepiej. Rzęsy są wydłużone, ale cienkie, prawie wcale nie pogrubione. Wyglądam jakbym miała ich mało (może mam?). Według mnie tusz dobry na co dzień, ale nie da się osiągnąć nim spektakularnego efektu. Na szczęście nie osypuje się w ciągu dnia.

Czy kupię go ponownie?

Raczej nie. Fajnie było spróbować czegoś nowego, ale nie jest to coś co zachwyca. Zachwycił mnie inny tusz ale nie zrobiłam recenzji, a teraz jest już końcówka i nie maluje tak dobrze. No nic, następnym razem pomyślę o recenzji zanim skończę coś używać :) 
Podsumowując. To dobry tusz, ma fajną konsystencję, kremową, jakby elastyczną, ale nie współpracuje za dobrze z moimi rzęsami, bo bez rozczesywania inną szczoteczką się nie obejdzie. Myślę, że to produkt dobrej jakości i będą z niego bardzo zadowolone posiadaczki gęstych rzęs o średniej długości.


11 komentarzy:

  1. Nigdy go nie miałam, w sumie nie wiem czy kiedykolwiek kupię. Podoba mi się szczoteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. raczej nie dla mnie ;) szczerze to niektóre maskary z Wibo są lepsze ;) w sumie praktycznie tylko ich używam i czasem maybelline ;) a jeśli narzekasz na mało rzęs to polecam Ci serum z oriflame albo pomadkę z alterry :) efekt gęstszych i ładniejszych rzęs murowany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadkę z Alterry próbowałam, ale marne efekty, olejek rycynowy też. Spróbuję tego z Oriflame :) Dzięki za polecenie :*

      Usuń
    2. ja stosuje właśnie te serum z oriflame od miesiąca i jestem zadowolona mam nadzieję że Ci się też sprawdzi :) może nie działa jak Revitalash (która może niestety bardzo podrażniać i kosztuje krocie) ale na pewno bardzo poprawia ich stan :)

      Usuń
  3. Efekt na co dzień fajny, ale jednak wolę mocno podkreślone rzęsy, więc raczej się na niego nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię grubych rzęs, ale ten jest za słaby. :P

      Usuń
  4. Oj nie. Za delikatny efekt jak dla mnie. Bo ja jednak lubie mocne teatralne rzęsiska!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie wywołują uśmiech na mojej twarzy. :) Zaglądam do komentujących.

Pozdrawiam, coconutsbeauty ♥